22 września 2015

Post próbny-rozdział 3 ąłóźżćśę ĄŁÓŹŻĆŚĘ

Hades siedział na ludzkich czaszkach,a przy jego nogach siedział trzygłowy pies - Cerber. Tron Hefajstosa był stworzony przez samego boga kowali.Wykonał on go z niebiańskiego spiżu. Wokół Ateny porozrzucane były księgi oraz zwoje z objaśnieniami znaków runicznych i astronomicznych. Ona sama siedziała na wielkim czerwonym fotelu ze złotymi wykończeniami.Tron Afrodyty był pokryty płatkami szkarłatnych róż, a wokół niego latały dwa śnieżnobiałe gołębie.Apollo i Artemida siedzieli na swych srebrno-szafirowych majestatach.Dionizos posiadał tron z winnych latorośli,a w ręce jak zwykle zresztą gdy tylko miał okazję trzymał puchar wina.Natomiast wokoło miejsca Demeter wznosiły się kłosy zbóż,a pod jej nogami leżały jabłka w kolorze świeżej krwi.Hermes unosił się na białym runie jak na chmurze płynącej po niebie w ciepłe sierpniowe dni.
-Nie sądzę,by to był najlepszy pomysł.Gdy jej krew wycieka z ciała, budzi się do życia Gaja.
-Apollinie przestań układać te swoje rymowanki choć na moment! -Krzyknęła Hera, która twierdziła podobnie jak Ares i Hades, że najlepszym z wyjść byłoby zabicie dziewczyny.
-Ale..przecież nie wiadomo czy to właśnie o nią chodzi..-Szepnął coraz bardziej zrozpaczony Pan Mórz